No ładnie... do tego doszło, że nawet nie wiem co pisać. O ile czasem aż mi za dużo wychodzi, to dziś mam pustkę w głowie.
Z
dietą idzie, z P. źle, ćwiczę, uczę się, chodzę na zabiegi, kupiłam w
końcu sportowy stanik i 2 nowe smaki zielonej herbaty... jakoś idzie..
Nie mam wgl ostatnio humoru. To przez pogodę, czy co?
Żeby już nie przynudzać dam porcję thinspiracji.
Trzymajcie się :)
.
.
.
.
.
Miejmy nadzieję że to tylko chwilowy brak humoru i ważne że diety nie zawalasz. Brak weny twórczej każdemu się może zdarzyć, oby nie było gorzej :) Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńWszystko się ułoży, zobaczysz. W życiu jak na diecie "raz na wozie, raz pod wozem" :)
OdpowiedzUsuńZ tej zimowej pogody trzeba też czerpać jakieś plusy - przynajmniej wymrozi te wszystkie komary i inne szkodniki ;p
Uśmiechnij się :***
Może to przez tą aurę pogodową, albo nie wiem... Głowa do góry. Z P. wszystko dobrze się ułoży, czasem bywają kryzysy, a potem jest już ok. Trzymaj się tego kochana! Sportowy stanik przyda się do ćwiczeń. Też zawsze zastanawiam się czy go kupić, ale rezygnuje, bo żal mi kasy.
OdpowiedzUsuńPowodzenia
wszyscy tęsknimy za słońcem. trzeba sobie znaleźć inną energię. ostatnio też miałam dołek, trzeba pozytywnie myśleć i starać się nawet jesli nam sie nie chce, a wtedy ułozy się samo z siebie :)
OdpowiedzUsuńThinspiracje <3
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby w końcu przyszła wiosna i wszystko zaczęło się układać!
Jak dla mnie to wina pogody. Śniegu topniej! Czekam na prawdziwą wiosnę po 15. Chcę wybiec i zgubić zimowy nadbagaż! Wybiegnąć po zastrzyk energii! :))
OdpowiedzUsuńTrzymaj się dzielnie. Chyba przez pogodę takie bezsensowne samopoczucie. Przynajmniej mam nadzieję... byle do wiosny, byle do słońca. Wsystko wyda się lepsze. Śliczne thinspo <3 Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia, szczególnie drugie, kradnę je sobie <3
OdpowiedzUsuńDobrze, że jakoś idzie. Szkoda, że z P. nie jest dobrze.
OdpowiedzUsuńThinspo 3 od dołu - cudowna, aż mam ochotę pożyczyć.
Pozdrawiam i przepraszam, że nie było mnie tak długo.
Ta pogoda rzeczywiście potrafi człowieka przybić ale już niedługo się rozpogodzi, a z dietą będzie nam łątwiej :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia i trzymam kciuki :)
to wina pogody, ja też tak mam, kochana :( dobrze, że jakoś ci idzie. Powodzonka!
OdpowiedzUsuń