I tak wiem, że tu nikt nie zajrzy.. taki tytuł skutecznie wszystkich odrzuca.
Chce mi się płakać i najchętniej zaszyłabym się i nie istniała dla świata. Spieprzyłam dzisiaj i wgl czuję się jakaś taka opuszczona. Nawet nie mam z kim już porozmawiać o swoich problemach. Moja K. jest w Wawie, jedyna osoba z nas, którą znam z reala też w stolicy.. Poznałam tu fajnych ludzi, ale to nie to samo.. Może kiedyś ktoś się tu z Lublina znajdzie. A póki co nie ma mnie dla świata.
Jestem z Krakowa i też mam lekką załamkę. Właśnie dowiedziałam się, że szefowa planuje mnie wyrzucić z roboty, jak tylko odpowiednio mnie wykorzysta przed świętami, kiedy jest największy ruch. Chyba uniosę się honorem i sama odejdę, niech se nie trafi palcem do dupy przez święta. Trzymaj się kochana :*
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wkrótce będzie lepiej kochanie!
OdpowiedzUsuńTrzymaj się i głowa do góry :)
No nie mów tak! To że zjadłaś trochę wiecej to nie katasrofa! Spraw sobie jakiś miły upominek, ale zrób coś co lubisz robić, albo posłuchaj ulubionej muzyki - cokolwiek co spowoduje że poczujesz się lepiej i wracaj do gry!:) :*
OdpowiedzUsuńWiem jak się czujesz kochana... ale musisz być silna ! <3
OdpowiedzUsuńTrzymaj się Słońce :*
Mam dokladnie To samo ostatnio. Tyle problemów zwalilo mi się ostatnio Na głowę... Masakra. Są takie dni że dosłownie nie chce się żyć...
OdpowiedzUsuńOstatnio czuję to samo ,trzymaj się x
OdpowiedzUsuńWpadniesz do mnie? Nie dawno odblokowałam bloga http://butterflyrely.blogspot.com/ ♥