czwartek, 11 października 2012

90. „Najpierw tworzymy nasze nawyki, potem one tworzą nas.”

waga: 58,4 kg

witam : )
uhh..straszny dzień w szkole. na każdej lekcji coś.3 sprawdziany, 1 kartkówka i z angola typiara mnie wzięła do odpowiedzi, mam 4 :)
po lekcjach byłam na małych zakupach w kauflandzie i społemie. do kauflanda zwykle mi nie po drodze, ale wyjątkowo zaszłam i znalazłam kilka fajnych rzeczy.
moje zakupy:

np. pumpernikiel.. nie raz czytałam, że jest zdrowy itd, a nigdzie go w sumie nie widziałam. kromka ma 105 kcal, jest duża i nawet dobra w smaku.
szynka z piersi kurczaka light. bardziej się opłaca kupować normalnie wędliny, a nie w opakowaniu, ale przynajmniej mam pewność co do kaloryczności. plasterek ma 9 kcal, a jest ich 8.
w społemie znalazłam jogurt 'jogutek' opakowanie 100g ma 79 kcal i ma 0,4% tłuszczu. dla mnie idealnie, bo jest mniejszy od typowych jogurtów.






dzisiejszy bilans:
-nesvita 197 kcal
-2 małe jabłka 92 kcal
-sałatka: pekinka 29 kcal, rzodkiewka 13 kcal, pomidor 26 kcal i majonez light 76 kcal i kromka chleba razowego 61 kcal
-surówka colesław 152 kcal i pumpernikiel - 1 kromka 105 kcal
razem 751 kcal

niedawno wróciłam od mojej K. kurde.. ale trafiłam, akurat kroiła szarlotkę ;D pachniało w całym domu, ale na szczęście odmówienie przyszło mi z zadziwiającą łatwością [oby tak zawsze było]
do tych, które chodzą jeszcze do szkoły. jak macie jutro w związku z dniem nauczyciela? macie lekcje skrócone, czy wgl dzień wolny 'od zajęć dydaktycznych' :D
trzymajcie się ;*

fashion, shorts, skinny.
amazing, beauty, blonde, body, diamonds.
beautiful, blonde, body, girl, hair.
b&w, fashion, girl, hip bones, skinny

4 komentarze:

  1. Zaopatrzenie sie w zdrową i dietetyczna zywność pomaga i moblizuje także dobrze zrobiłas :)) Ah, kochana u mnie niestety z utrzymaniem takiego optymizmu i zapału bardzo cięzko, swszystko bardzo szybko się ulatnia i cały zapał wygasa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Łooo, serio się za to wzięłaś! I bardzo dobrze. Trzymam za Ciebie kciuki <3 Jesteś silna, jeszcze nie raz odmówisz sobie szarlotki. Jestem o tym przekonana. Dasz radę Chudzinko ; *

    No i ja też w końcu się zdecydowałam.
    http://brassepapillon.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. no no, porządne zakupy:) z taką motywacją na pewno daleko zajdziesz. a odmówić szarlotki, nie lada wyzwanie:D piękny bilans;*

    OdpowiedzUsuń
  4. wow, niezle zakupki :) az mam ochote sama na takie się wybrać:)
    Chociaz tobie sie udało odmowic sobie ciasta;/ podziwiam!! <3

    a co do Twojego pytania: ja mam w budzie skrocone lekcje do 35 min , cala szkola ma tylko 6 tych lekcji a pozniej mamy apel ktory pewnie ze 2h bedzie trwal-.- ..
    ale my z klasą umowilismy sie ze nie idziemy w ogole do szkoy ; D

    życze powodzenia i dodaje do motylków! :)
    skin-and-boness.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń