wtorek, 17 kwietnia 2012

10. 0,5kg więcej.. niż się spodziewałam :)

dzisiaj notka krótka, bo i czasu niestety mam mało.
mam jutro 8 lekcji i na 3 sprawdzian :(
dzisiaj się rano zważyłam i było 56,5 :) czyli przez tydzień spadło1,5kg
myślę, że to dużo.. ale teraz pewnie waga się zatrzyma, albo będzie woolniej leciała.
ale lepiej wolno niż wcale ;]
no i dzisiaj spaliłam na wf na rowerku stacjonarnym 353 kcal i ćwiczyłam 15 min na orbiterku.. [tam był niestety licznik zepsuty] miałam akurat 2 godz na siłowni, więc miałam okazję trochę spalić ;D
zaraz pójdę jak codziennie zresztą zrobić brzuszki z 'planu 300 brzuszków' i 30 min hula-hop
a potem noc w książki ;D

dzień 7. wyzwania
czy Twoi rodzice wiedzą, że się odchudzasz? Przejmują się?
nie wiedzą. tzn trudno, żeby nie zauważyli, że jem teram inaczej. po prostu mówię, że staram się jeść zdrowo i w sumie mama jest zadowolona, bo zawsze mama mówiła, że przesadzam z czekoladą ;D

art, beautiful, fashion, girl, gorgeous                                                   chudnijcie kochane ;***

art, beautiful, fashion, girl, golden

6 komentarzy:

  1. No leć, leć do nauki. powodzenia! ;D
    Ładnie spadło. Gratuluję. Na prawdę świetnie Ci idzie, oby tak dalej. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. 1,5 kg w tydzień to ładnie ;)
    I dużo ćwiczeń dziś,
    no oby tak dalej! ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ucz się! Powodzenia. Ćwicz więcej, jedz mniej, a zobaczysz że coraz mniej brakuje ci do upragnionego celu. Powodzenia <3

    OdpowiedzUsuń
  4. hahaha widze plan na dzisiejszy wieczor/noc dokladnie taki, jak moj :D jakos mi razniej z mysla, ze nie bede sama :D
    powodzenia <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej, właśnie po raz pierwszy zawitałam na Twojego bloga i widzę, że mamy taki sam wzrost, wagę i cel ;). 1,5kg to super wynik, ale dobrze, że wiesz że nie zawsze będzie tak szybko spadało. W ogóle, mam jakieś super pozytywne wrażenie czytając Twojego bloga, jesteś rozsądna i dużo ćwiczysz, lubię to!

    OdpowiedzUsuń
  6. uu świetnie 1,5kg w tydzień ;)
    ale błagam jak następnym razem będzie np. nie daj boże +0,5 to się nie poddawaj!
    myśl pozytywnie ograniczaj jedzenie i spalaj kalorie a osiągniesz sukces szybciej niż Ci się wydaje ;)

    ps.nie chcę się czepiać,ale jakbyś mogła to wyłącz te kody do komentarzy bo czasami mam problem;) http://zapytaj.onet.pl/Category/007,010/2,17946633,Jak_na_blogspot_wylaczyc_ten_kod_antyspamowy_przy_komentarzach_zeby_nie_trzeba_bylo_wpisywac_go.html

    OdpowiedzUsuń