wtorek, 24 kwietnia 2012

17. I cel osiągnięty :)

dzisiaj wtorek, czyli ważenie.. rano waga pokazała 55,6 kg.. czyli 0,9 kg mniej niż tydzień temu
zawsze by się chciało więcej, ale i tak jestem zadowolona ;] w przeciągu 2 tyg. schudłam 2,4 kg
cieszyłam się jak dziecko ;D nawet poćwiczyłam na hula-hop 10 min, czyba będę tak częściej robić pzred śniadaniem ;]

dzisiaj miałam okropny dzień pod względem pokus, ale się nie dałam ;)
w szkole kolega z klasy miał 18-nastkę, więc przyniósł tort
po lekcjach spotkałam się z dwiema koleżankami.. wszystkie jesteśmy z inncyh szkół i regularnie co 2-3 tyg się spotykamy i zawsze idziemy w inne miejsce typu pizzeria, naleśnikaria albo na kebaba.
tym razem poszłyśmy do nowej pizzeri, ale nic nie zjadłam. wykręciłam się bólem brzucha.
albo dopiero co na angliku jedna koleżanka częstowała ciastkami, druga czekoladą..
wszystkiego sobie odmówiłam. taki mój mały sukces :)
wgl  zauważyłam, że wyrobiłam sobie taką jakby asertywność na jedzenie od innych.
o ile na początku diety jeszcze się zastanawiałam, to teraz jak automat 'nie, dziękuję'
w sumie to dobrze ;]

wgl i drugi dzień skinny udany
bilans:
dwa wafle ryżowe 36 kcal + 'trójkącik' serka topionego lekkiego 26 kcal + rzodkiewki 7 kcal
jabłko 80 kcal
2 mandarynki 60 kcal
jogurt 101 kcal
sałatka jak wczoraj - 65 kcal
marchewka 12 kcal
slimfigura waniliowa 66 kcal + 100 ml mleka 37 kcal
więc do bilansu 296/300 kcal, a ogólnie razem 490 kcal
myślę, że jest ok :)
to mój najniższy bilans odkąd zaczęłam dietę, a jestem mniej głodna niż jak miałam limit 1200 kcal oO
dziwne to jest.

coś mi ta slimfigura nie podeszła, więcej nie kupię ;]
później pójdę poćwiczyć, a jeszcze miałam dzisiaj 2 h wf,to na bieżni spaliłam 254 kcal no i miałam jeszcze godzinę siatkówki.
byle tego wszystkiego nie zawalić, bo na razie idę w dobrym kierunku :)

trzymajcie się chudzinki ;***

7 komentarzy:

  1. ♥♥♥♥♥♥ wspaniale Ci idzie ! <3 Pogratulować można tylko :) ♥♥♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny wynik, Kochana! Chudniesz! To najważniejsze! YAAY :D Podoba mi się takie podejście, jakie masz :) Oby jak najdłużej, a najlepiej już zawsze... Nie zawal, błaaagam!
    Kiedyś też kupiłam slim figurę i... Dziwne to :/ Takie glutowate coś... Więcej nie kupuję.
    Trzymaj się xxxx

    OdpowiedzUsuń
  3. No to super! :D
    A bilans, również, kurdę pozazdrościć tylko ;o
    Ja mam problem z odmawianiem, czasem odmówię komuś, a czasem nie..
    Ale na pewno łatwiej jest mi z czasem odmawiać.

    I pytanie; to w końcu która waga się liczy? Z rana czy z dnia?
    Bo ktoś mi powiedział, że z dnia, więc biorę pod uwagę tą z dnia i ją piszę;d

    OdpowiedzUsuń
  4. Super! Tez juz mam tak jak ty ! ktos czestuje, nie dziekuje, zle sie czuje itp ! Ciesze sie ze Nam weszło to w nawyk :)
    Bilans super !
    3m sie chudo :*

    GzD...xoxo...

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję osiągnięcia celu, trzymaj tak dalej!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super, że się nie dałaś pokusą a z tego co piszesz to były wielkie ;O I gratuluję spadku wagi oby tak dalej ;* Pięknie Ci idzie, nic tylko brać przykład i motywacje od Ciebie ;)

    OdpowiedzUsuń