wtorek, 22 maja 2012

32. jakoś tako nijako

wyjątkowo dzisiaj zacznę od wyzwania
dzień 25. wyzwania
10 faktów o Tobie i aktualna waga
waga jest oczywiście do dupy. 55,2kg, a jak zaczynałam wyzwanie było 58.
najgorsze jest to, że mam to, że tracę motywację.
ale i tak się nie poddam. wiem, że chociażbym miałabym 1 kg gubić przez miesiąc to i tak będę próbować. wciągnęłam się w to wszystko, a z resztą by wróciły tamte kg w ekspresowym tempie, czego nie chce.
wczoraj zaczęłam sgd.. pięknie szło aż do południa. yhh. to nie dla mnie.
dzisiaj jak na razie zjadłam owsiankę z małym bananem [pół h temu, a znowu bym coś zjadła  ;/] masakra.
chciałabym, żeby moje bilanse wychodziły 700-1200 kcal. duża rozbieżność, ale to podobno dobrze czasami skakać, żeby się organizm nie przyzwyczajał to konkretnej liczby. wiadomo wolałabym oscylować bliżej tej niższej liczby, ale zobaczymy.

a i jeszcze fakty..
1.wkrótce 18-latka walcząca o idealną figurę
2.kocham muzykę. śpiewam, trochę gram na gitarze, kiedyś chodziłam do muzyka na skrzypce
3.lubię czytać książki. [może mi ktoś podrzuci jakiś fajny tytuł? ;)]
4.noszę okulary. mam słaby wzrok :(
5.jestem strasznie leniwa.
6.jestem bałaganiarą, chociaż ostatnio i tak się da przejść nie potykając o nic w moim pokoju ;D
7.lubię mocniejszą muzykę, ale czasami lubię sobie włączyć 'smęty', że tak je nazwe ;]
8.mam fioła na punkcie torebek, milion mi by było za mało ;]
9.kocham czesać ludzi, bawić się włosami, robić komuś fryzury.. chyba minęłam się z powołaniem ;)
10.uwielbiam poranne sny, zawsze są najlepsze, a przynajmniej je pamiętam.

dobrze, że mam dzisiaj wolne. coś się dzieje w szkole, nawet nie wiem dokładnie co, mnie to pasuje w każdym razie.
od wczoraj przez najbliższe 2 tyg mam zabiegi na kręgosłup. prądy są najfajniejsze. mam nadzieję, że pomoże, bo o chore, żeby 18 latka miała od roku problemy z kręgosłupem ;/

miłego dnia ;**

beautiful, black and white, girl, photo, sexy

6 komentarzy:

  1. Widzę, że dopadło cię to samo co mnie. Mam dziwne poczucie bezsensu... SGD to nie jest dobre rozwiązanie. Może szybko schudniesz, ale jeszcze szybciej przytyjesz. Wiem coś o tym, bo też się kiedyś tak próbowałam odchudzać. Tylko się nie poddawaj;) Mam nadzieję, że z tym kręgosłupem to nic poważnego. Powodzenia;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz racje - warto walczyć nawet jeśli waga nie pokazuje tego, co oczekiwałyśmy. Czas i tak upłynie, więc warto się starać:) Powodzenia w dalszym zmaganiu. Wierzę,że osiągniemy nasz cel:) W wolnej chwili zapraszam do siebie :) newbeginning90.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dużo rzeczy, które o sobie napisałaś zgadza się ze mną :) Oprócz wagi, bo ja ważę dużo więcej niż Ty, ale te 10 faktów, które napisałaś. W większości, jakbym o sobie czytała.
    Życzę Ci powodzenia i wiary w siebie, na pewno uda Ci się dojść do celu, jeżeli będziesz miała dostatecznie silną wolę!

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę w Tobie determinację mimo wszystko, bardzo mnie to cieszy. Trzymaj się tych limitów co sobie ustalasz, ale bliżej 1000 będzie zdrowiej. A sgd czy abc odpuść bo szybko schudniesz, ale potem kg wrócą jeśli nie będziesz potrafiła wyjść. Mam nadzieję, że zabiegi na kręgosłup pomogą. Trzymaj się :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Po przeczytaniu posta nasuwa mi sie jedno slowo - DETERMINACJA ! Nie martw sie kregoslupem ja od 16 r.ż mam z nim problemy ale to juz wina mojego zawodu ^^ a zabiegi na pewno pomoga! Jedz duzo zelatyny, galaretek, zup na kurzych lapkach, cieleciny, bo maja w sobie wlasnie duzo zelatyny ktora jest idealnym skladnikiem ochronnym na stawy :)
    Dasz rade widze pozytyw !
    ...GzD...xoxox

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj kochana:***
    Myślę że masz w sobie dużo determinacji i jeśli się przyłożysz to twoja waga zacznie szybko spadać. I odstaw ćwiczenia które zle wpływają na twój kręgosłup.
    3maj się chudoooo:>
    Dasz radę wierzę w ciebie:>

    OdpowiedzUsuń