czwartek, 24 maja 2012

33. chroniczny brak czasu, czyli choroba XXI wieku

.. i myślę, że nie tylko mnie ona dotyczy ;]
ledwo żyję. nawet ćwiczyłam ostatnio mało. tylko hula-hop i standardowo plan 300 brzuszków przed snem.
w tym roku kilka przedmiotów już mi się kończy, więc próbuję złapać trochędobrych ocen, bo to już będzie ocena na świadectwo maturalne.
z dietą.. hmm.. dużo za dużo niż bym chciała, no ale i tak robię postępy ;]
przynajmniej nie żrę wszystkiego jak leci jak mi się trochę ostatnio zdarzało, a te kcal przynajmniej są 'zdrowe'
wtorek 1051 kcal
środa 1373 kcal [masakra ;/ ]
dzisiejszy dzień 1131 kcal
jutro myślę, że będzie lepiej.. mam na 9,40 co oznacza, że się wyśpię, ale też później wstanę[czyt. -później zjem i oby -mniej zjem], po szkole też krótko będę w domu, bo zabiegi, po zabiegach też z pół h będę w domu w domu, bo mam próbę do musicalu, więc i mało okazji do jedzenia ;] byle szkołę ładnie przetrzymać to i reszta dnia powinna wyjść. ;]
wgl, to przez te zabiegi jestem w opłakanym stanie... a nie pomagają i kręgosłup boli jak bolał, no ale dopiero 4 sesje za mną i 6 przede mną. mama mówiła, że jak miała je, to miała tak samo jak ja i tak z tydzień po zakończeniu wszystko wróciło do normu. mam w tej chwili tak suchą skórę, włosy to samo.. suche, łamliwe, oklapłe, wyglądają jakbym wgl ich nie myła. yhh..
mam nadzieję, żedzisiaj będę miała spokojną noc. dzisiaj ciągle się budziłam i śniły mi się same kataklizmy, co sen to coś gorszego oO jakieś wykolejenia pociągów, bomby rozbrajane na moich rękach, trzęsienia ziemi. masakra.. zwykle mi się nic nie śni.
dodam jeszcze porcję thinsporacji. ;)
chudnijcie ;***
arms, black and white, bones, collarbones, dress

abs, bikini, bod, body, girl.

adorable, collared, college, cute, denim.


b&w, black & white, black and write, blonde, cute.
back, black and white, body, bones, gsayour

3 komentarze:

  1. przeniosłam się: http://fuckthemallandthinkskinny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie z pewnością też;) Rozmawiając kiedyś z pewną starszą osobą o dzisiejszym powszechnym braku czasu usłyszałam naprawdę mądre słowa. K. powiedziała mi, że gdyby ona w naszym wieku miała tyle możliwości rozrywki, pewnie też nie miałaby czasu na czytanie lektur w wakacje. Coś w tym jest. Bilanse są świetne! Nie narzekaj. Jeśli jadłaś zdrowo tak jak napisałaś nie musisz się przejmować, że bilanse oscylują przy wartości 1200 kcal. To dobrze, bo teraz dużo się uczysz i potrzebujesz energii. Mam nadzieję, że z kręgosłupem będzie już tylko lepiej. Kochana, pytałaś mnie o przepis na placek owsiany, a ja nawet nie kwapiłam ci odpowiedzieć. Przepraszam:) Już naprawiam ten błąd: 40 g płatków owsianych (4 łyżki) mieszamy z dwoma jajkami i smażymy na łyżeczce oleju. Po usmażeniu na placek kroimy banany, a wszystko polewany jogurtem naturalnym. Ja jem pół porcji, ponieważ całość to mniej więcej 532 kcal. Mam nadzieję, że będzie smakować. To naprawdę pożywne śniadanie. Polecam;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze Ci idzie, a z tym czasem się zgadzam :D Chudnij tam :** <3

    OdpowiedzUsuń