niedziela, 15 lipca 2012

56. owocowa rozpusta

noo.. wszystko idzie dobrze :) waga 55,3 kg czyli -0.2 mniej niż wczoraj. jak na jeden dzień to mnie całkowicie satysfakcjonuje. no, ale to pewnie tylko na razie. któraś mi z Was napisała w komentarzu, że te kg z jojo tak jak szybko się pojawiły, to i w nienajgorszym tempie można zrzucić. no i schodzi.. no wolniej jak przybierała, ale zawsze :]
wczoraj było 739 kcal i kręciłam tylko hula-hop przez godzinę.
dzisiaj już gorzej.. łącznie z zaplanowaną kolacją będzie 1173 kcal. duużo, ale wszystko zdrowo
w tym ponad 600 jest z owoców. mam koło domu jabłka papierówki, maliny, agrest, morele.. pychota <3 no i do owsianki rano banan, to się nazbierało. zdrowo, bo zdrowo, ale jednak za dużo ;]
ale trochę poćwiczyłam.. przez 35 min marszo-bieg - drugi raz w tym tyg udowodniłam sobie, że nie mam kondycji ;D 40 min hula-hop, a niedługo jak wyłączę kompa to jeszcze poćwiczę tak ogólnie.. jakieś ćwiczenia w pokoju.
wgl trochę się boję, bo o 20 jadę na imprezę.. trochę km ode mnie jest taka plenerowa, dyskoteka pod gołym niebem i wgl ;D może coś spalę tańcząc? ;) jeść pewnie nie będzie kiedy, jak ostatnio, bo 2 tyg temu było coś podobnego, to tylko piliśmy. właaaśnie. muszę się wykręcić od picia [zbędnych kcal], dam radę ;]
a i jak pisałam pomalowałam włosy... nie wyszły tak jak chciały trochę z jasnego brązu teraz mam taką czerwoną poświatę, co w sumie na zdjęciu nie widać, z przodu mam tak bardziej czerwono-wiśniowo. ale w sumie podoba mi się :) ciekawe co wymyślę dalej w moim eksperymentach w kolorach włosów ;D chociaż już chyba wszystkie przerobiłam. tylko coś mam problem dziś z dodaniem zdjęć, bo chciałam thinspiracje dodać. nic nie wchodzi, ani z pulpitu, ani jak zalinkowałam zdjęcie, bo chciałam pokazać. szkoda..
 jutro lecę na siłownie.. pewnie spale trochę kalorii. ;]
trzymajcie się kochane ;***

12 komentarzy:

  1. Ha, znam ten imprezowy ból.
    Zazdroszczę ci tych świerzych owocków. bu...
    A zdjęcia spróbuj przez picasa dodać.
    Ja tak wszystkie dodaję. XD

    Jakiś nieskładny ten komentarz, więc kończę. ^^
    Trzym sie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ponad 1000 to nie jest za dużo. To zdrowo i dobrze. Potrafisz kręcić hula-hop, szacun! Ja też na włosach miałam już chyba wszystkie kolory. Ostatnio zdecydowałam się na zmianę koloru i był to fatalny krok. Teraz daję im odpocząć i we wrześniu wrócę do dawnego koloru.
    nigdy nie byłam na plenerowej dyskotece, ale brzmi super. baw się dobrze i korzystaj z wakacji!

    OdpowiedzUsuń
  3. jak jesz zdrowo to możesz jeść około 1000 kcal, co innego kcal z pizzy a z warzyw albo owoców ! ;))) Też jem duuużo warzywek, sałatek itp i jeszcze się nigdy nie odłożyły ( no chyba że oprócz tego zjadłam np. czekolade to waga zawsze wtedy pokazuje więcej xd ) Impreza brzmi extra, ja mam zamiar iść w środę bo też jest jakaś .. BUZIAKI ;**

    OdpowiedzUsuń
  4. Dokładnie tak, kalorie z owoców nie równają się takim samym kaloriom z fast foodów i innych niezdrowych rzeczy. W owocach masz mnóstwo błonnika, a to poprawia perystaltykę jelit :) Pamiętaj, że nasz organizm w ciągu dnia sam spala 1300 kcal :) Tak więc i tak jesteś trochę na plusie, a do tego jeszcze jak ćwiczysz... Zdrowo i przyjemnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie zdrowe przekąski łatwo się spalają, uwierz. Kiedyś zjadłam całą paczkę wafli ryżowych i zamiast utyć, to na drugi dzień ważyłam jeszcze mniej. Co do kilogramów z jojo, to prawda. Bynajmniej w moim wypadku. Oj tam, nie masz kondycji... Dobrze Ci idzie Motylku ; * Na siłowni jutro spalisz multum kalorii, zobaczysz. Wracając do sięgania po żyletkę, to potrzebuję po prostu kogoś bliskiego, wiem to. Owca jest mi bardzo bliska, ale dzieli nas 512 km, poznałyśmy się 2 lata temu przez internet i wprawdzie dopiero spotkałyśmy się w tym roku pierwszy raz, ale naprawdę mogę jej powierzyć wszystko. Tak to jestem sama jak palec. Samotność-to mój problem. No nic, trzymaj się i chudnij Kochana <3 Wielkie dzięki za wsparcie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej :)
    Jestem nowa mam nadzieje na wsparcie ;]
    Podziwiam bardzo, że tyle ćwiczysz. Ja nie jestem w stanie zmusić się nawet do biegania chociaż 10 minut.
    I BARDZO podoba mi się, że chcesz schudnąć zdrowo. Trzeba mieć do tego mnóstwo siły - więc chylę czoła. ;p
    A co do imprezy to z mojego doświadczenia nawet jak wypijesz dużo ale będziesz na nogach całą noc jutro waga spadnie. Zwłaszcza jak poszalejesz tańcząc. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lepiej przesadzić z owocami niż ze słodyczami. Od czasu do czasu na pewno nie zaszkodzi, także nie przejmuj się :) Gdybym miała tyle pysznych owoców, to też pewnie bym się nie powstrzymała :)

    OdpowiedzUsuń
  8. bilanse masz spore, ale jednak zdrowe, więc nie przejmuj się niczym. Tak jak Greta napisała - lepiej więcej owoców niż słodycze na to konto :)
    Poza tym zaczęłaś sporo ćwiczyć, na pewno wszystko spalasz na bieżąco.
    Z włosami też lubiłam kiedyś kombinować. Miałam ciemny brąz, czarne + fioletowa grzywka i tył, potem czerwone przez prawie 2 lata... teraz mam już naturalne, mimo że nie prostuję od prawie pół roku ani nie traktuję suszarką, nie farbuję, to są zniszczone i suche jak siano :( w dodatku wypadają garściami... nie wiem co robić.

    Udanej zabawy ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak masz dzisiaj dzień na siłowni, to spożycie tylu kcal (nawet dnia poprzedniego) na pewno Ci nie zaszkodzi (tym bardziej, że wartość energetyczna pochodzi nie z pustych węglowodanów, a owoców)
    Tak trzymaj, super Ci idzie. Pozostałości po Jojo już prawie zniknęły :)

    OdpowiedzUsuń
  10. owoce to samo zdrowie, także sie niczym nie przejmuj ;) widze, że także miłośniczka siłowni? :D pozdr!

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja po imprezach zawsze chudnę. Bez wyjątku. Nieważne jak dużo wypiję, ile zjem w trakcie, wracam i jestem lżejsza. I to bez rzygania.

    OdpowiedzUsuń
  12. Dobrze, że owoce, a nie jakieś niezdrowe rzeczy i słodycze;) nie przejmuj się tymi kaloriami tak, tym bardziej, że wszystko zdrowo. Trzymaj się i chudnij;**

    OdpowiedzUsuń