sobota, 21 lipca 2012

60. wytrwałam? + tag

uhh.. w końcu jakiś udany dzień. dzisiejszy bilans to 315 kcal z dwóch soczków pycholandia, także dzień płynny dziś mi wyszedł. chociaż koło 17 miałam kryzys.. piłam 7 herbatę tego dnia i tak mi niedobrze było, mdliło mnie i wgl. myślałam, żeby zjeść jednego wafla ryżowego, ale myśl jak to skończyło się wczoraj mnie skutecznie odgoniła od kuchni. także zwinęłam się w kłębek i przez godzinę nie mogłam się ruszyć.. w końcu musiało przejść. rano też mnie brzuch porządnie bolał, bo xenna, co wczoraj wieczorem zaczęła działać. już ją odstawiam, wsadziłam głęboko w biurko i mam nadzieję, że już nigdy nie będzie mi potrzebna. jutro zrobię sobie dzień jabłkowy, a potem się zobaczy, może sgd. co do jednego jestem pewna.. 8 sierpnia zacznę south beach, już kiedyś na niej sporo schudłam i dało radę wytrzymać to i teraz dam. wiem,  trochę wybiegam w przyszłość. 
wgl dzisiaj mało co ćwiczyłam.. zwyczajnie nie byłam w stanie. babcia do mnie dziś, że wyglądam jak zombie. 20 min hula-hop i 200 brzuszków. jutro będzie więcej, w pon siłownia, może jakośto będzie lepiej ze wszystkim. w końcu trzeba korzystać jak już mam ten karnet.

a no i zostałam otagowana.. nawet 2 razy. wcześniej nie byłam w stanie, ale już się trochę ogarnęłam. ;]
zostałam otagowana przez GzD
1. Odchudzam sie bo..
jestem gruba, najzwyczajniej w świecie. i hmm.. mam taką radochę w sobie, jak bym miała jakiś talizman w sercu, gdy wszystko się udaje, cudowne uczucie.. same wiecie.
2 Moj najgorszy nałóg (wszytsko sie liczy ;) )
zrywanie listków z krzaków, gdy idę ulicą i potem nimi 'pstrykam', a potem mam zawsze zielone palce ;D
3. Najbardziej w życiu zaskakuje mnie kiedy...
..kiedy mam deja vu, dziwne uczucie
4. Ulubiony i znienawidzony posilek
ryż z filetem z kurczaka, kukurydza, pieczarkami i curry <3 
jakoś mi nic w sumie nie przychodzi do głowy jeśli chodzi o posiłek, bardziej pojedyńcze rzeczy
5. Co zainspirowalo Cię do założenia bloga ?
gdzieś w marcu 2011 przeczytałam na jakimś forum, że dziewczyna ma bloga i łatwiej jej się tak odchudzać i sama założyłam mój pierwszy, choć miałam go krótko ;]
6. Wybieram: Wygląd czy Dobre samopoczucie ?
najlepiej by było połączyć jedno z drugim. ale lepiej dobre samopoczucie, bo jedno trochę wynika z drugiego, bo jak można dobrze wyglądać mając złe samopoczucie? ;)
7. Wymień 3 wady i 3 zalety.
jestem leniwa, trudno mi się czasem otworzyć przed większą grupą ludzi, nawet jeśli chodzi o zwykłą rozmowę, bardziej komfortowo czuję się w mniejszych grupach i paradoksalnie jestem gadułą, ale to właśnie wtedy im mniejsza grupa tym bardziej
zalety.. kurde ;D podobno umiem słuchać i można na mnie liczyć, wygadać się, służę poradą.. skoro tak mi mówili, to chyba coś w tym jest :)
8. Kiedy masz doła, a wszystko dookoła kompletnie nijak nie sprzyja. Co robisz by poprawić sobie humor ??
biorę gorący prysznic, bądź jeśli mam siłe to idę w moje ulubione miejsce
9. Czy udało się Tobie spełnić już jakieś długo wyczekiwane marzenie? Jeśli tak, to co to było?
w sumie to nie
10. Czy robisz wszystko by schudnąć? Jeśli nie, to wypisz dlaczego nie radzisz sobie z tym.
czy wszystko.. jeśli mi dobrze idzie to robię wszystko co z moich sił. a jak nie radzę.. trudno mi 'przejąć pałeczkę' jak już jedzenie przejęło nade mną kontrolę.
11. Uśmiecham sie gdy ... ? 
gdy mój przyjaciel śpiewa mi 'smutas był na melanżu'.. cudownie to robi. do melodii z piosenki 'to było na melanżu'.kiedyś tak zrobił na dyskotece w gim jak byłam smutna.. do tej pory mi tym poprawia humor :)

i przez Tanyę
1. Palisz papierosy?
nie i nie chcę
2. Ulubiony zespół/wokalista?
ojj.. trudno wybrać.. może system of a down
3. Ulubiona modelka/piosenkarka/celebrytka?
 nasza wspaniała Anja Rubik.. lubię też Karlie Kloss i Alessandra Ambrosio
4. Bez jakiej rzeczy materialnej nie wyobrażasz sobie życia?
telefon, nie wyjdę bez niego z domu
5. Jak wyobrażasz sobie swoją przyszłość za 10 lat?
bardzo standardowo.. poukładane życie prywatne, skończone wyższe studia, dobra praca.. ale też bym chciała mieć za sobą zrobionych szalonych rzeczy ;)
6. Dokąd najbardziej chciałabyś pojechać? Może to być dowolne miejsce, miasto, kraj
 Hawaje mi się marzą ;)
7. Interesujesz się modą? Jaki styl preferujesz? A może wolisz nosić po prostu to, co jest wygodne i nie zwracasz uwagi na ciuchy?
styl.. różnie.. jak mnie naleci, lubię eksperymenty. czasami lubię się ubrać elegancko, czasami dziewczęco, a czasami jak to moja babcia mówi 'jakby mnie ogarnął' ;D ale ogólnie rzecz biorąc moje stylizacje są raczej przemyślane ;]
8. Wygrałaś milion w totka. Co robisz z taką sumą?
jadę na dłuuugie wakacje, kupuję nowy dom, nowe ciuchy i zatrudniam osobistego trenera ;D
9. Wyobraź sobie, że możesz wybrać jedną rzecz, która nie tuczy i możesz ją jeść bez ograniczeń. Co by to było?
czekolada ;D
10. Wierzysz w miłość? Byłaś kiedyś na prawdę na maxa zakochana?
oj byłam.. z resztą dalej w sercu 'pozostałości', choć rozstaliśmy się prawie 3 miesiące temu, to było najlepsze 1,5 roku w moim życiu :)

taguję Julię Wu, Thin, Blair i dust n bones

moje pytania:
1. czego najbardziej nie lubisz w swoim ciele?
2. odchudzasz się w zdrowy czy niezdrowy sposób?
3. co sprawia Ci największą trudność w utracie wagi?
4. czy żałujesz czegoś co zrobiłaś w życiu i co to było, jeśli było ;)
5. twoje hobby, bądź zainteresowanie, zajęcie, któremu poświęcasz swój czas
6. twój ulubiony film, książka [a najlepiej jedno i drugie]
7. jeśli mogłabyś spędzić cały dzień z jakąś gwiazdą/modelką/celebrytką/piosenkarką to kto by to był?
8. twój wymarzony zawód?
9. twoje plany na następne lata? nie tylko związane z odchudzaniem
10. 3 życzenia do złotej rybki ;]

ojjj.. długon wyszło ;] trzymajcie się ;**

8 komentarzy:

  1. Widzisz!? WYGRALAS :D SUper! Ja kilka lat temu bylam na SB i tez na niej schudlam, niby nie jest skomplikowana ale sa ta pewne reguly ktore nazwyczajniej trzeba zapamietac :)
    Dzieki za odpowiedzi :*
    Trzymaj sie !
    ...GzD...xoxo

    OdpowiedzUsuń
  2. Brawo! jestem dumna z Ciebie, że wytrwałaś na płynnym dniu ^^
    a za System to Cię kocham! <3 którą piosenkę lubisz najbardziej? :>

    teraz zwróciłam uwagę, że chyba nie zauważyłaś mojego otagowania tutaj http://caloriescantmakemehappy.blogspot.com/search?updated-max=2012-07-20T04:32:00-07:00&max-results=1&start=1&by-date=false :D ale jak Ci się nie chce to pieprz to i nie odpowiadaj, nie pogniewam się haha :D
    trzymaj się :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Super !! Malutko kcal i do tego same płyny, czasami poprzednia porażka dużo nas uczy ;)) oby tak dalej, trzymaj sie chudziutko :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, że dzień na płynach się udał. Mam nadzieję, że xenna nie będzie Ci już potrzebna.
    Kiedy byłam w Twoim wieku, to też myślałam, że teraz będę już mieć poukładane życie. Niestety, w ogóle nie mam. Marzenia tak często rozmijają się z rzeczywistością...
    Fajny masz nałóg :)
    http://porabana-nauczycielka.blogspot.de/

    OdpowiedzUsuń
  5. Chudzinko, najważniejsze to jak najszybciej podnieść się po upadku i walczyć dalej. Jesteś silna i wiem, że sobie poradzisz. Zresztą, już dobrze Ci idzie. Bilans świetny. Ja też zawsze po napadach biorę Xennę. Ten cholerny ból brzucha... Umrzeć idzie. Co do Twojego otagowania, to dowiedziałam się dużo fajnych rzeczy, hihi ; * Trzymaj się Motylku <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Dałaś radę, to się liczy. I to uczucie satysfakcji daje kopa! Trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. też lubię Karlie Kloss :)
    gratuluję że wreszcie Ci się udało, nie zawsze jest źle, trzeba się mocno zaprzeć i wtedy będzie tak jak My chcemy!
    wiem jaki to ból po xennie... kiedyś z dwa lata temu jak piłam senes, dawka zwykła to 1 saszetka, ja parzyłam czasem nawet 3 saszetki w jednym kubku... to dopiero męczarnia była ;/

    OdpowiedzUsuń
  8. Najważniejsze, że teraz masz satysfakcję z kolejnego udanego dnia :) To wspaniale, że mimo wszystko nie zaczęłaś jeść. Podziwiam.

    OdpowiedzUsuń