poniedziałek, 23 lipca 2012

61. odchudzać się każdy może.. trochę lepiej lub trochę gorzej ;)

coś mi odwala cały dzień ;D dobrze, że chociaż humor mam dobry, bo z dietą mi średnio idzie. no, ale idę gdzieś za godzinę na siłownie, to może trochę spalę. ;] nawet nie wiem ilę ważę.. waga elektroniczna mi coś się zwaliła, a takie zwykłej już nie mam, ale raczej nie ważę 30 kg więcej niż tydzień temu ;D bo tak pokazała mi dziś waga xD
wiem, że już pisałam, ale najbliższe 2 tyg mnie przerażają.. zaraz mam imininy, potem 18-nastka kumpeli z ławki, to się nie wymigam, potem moja [akurat będę w Poznaniu wtedy], a moja rodzina jak zwykle będzie chciała mnie utuczyć przez ten tydzień co będę, czy tam niecały, potem innej kumpeli 18-nastka. do tego 08 sierpnia nie schudnę, to pewne.. ale będę robić tak, żeby chociaż nie przytyć, bo tego bym nie przeżyła.
a i właśnie jak już wrócę z Kateriną chcemy zrobić oczyszczanie z solą gorzką
tu jest bardziej dokładnie krokpo kroku http://bazawiedzy.spojrzenie.com.pl/content/view/275/223/
a tu tak z forum jak typiara opowiada jak to zrobiła.. spadło jej jak sama pisze '5kg z hakiem' w ciągu jednej doby.
http://vitalia.pl/index.php/mid/25/fid/201/odchudzanie/diety/forum/41/topicid/281951/page/1
zdaje sobie sprawę, że to nie chudnięcie, ale takie oczyszczenie organizmu to dobra sprawa.. 'Oczyszczanie wątroby ze złogów i kamieni ' tak dokładnie. więc może warto spróbować :)
mamie już powiedziałam, że po powrocie zacznę south beach.. szczególnie zadowolona nie była, bo jak robiłam w lutym, to ciągle latałam po zakupy, ale tym razem połowę dozwolonych produktów mam na ogródku ;)

a i jeszcze pytania, bo ostatnio nie zauważyłam, że zostałam otagowana jeszcze dwa razy. swoje pytania dałam w ostatniej notce ;]

zostałam otagowana przez dust n bones
1. Wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia?
jak najbardziej :)
2. Ulubiony zespół/wykonawca muzyczny?
ostatnio też miałam to pytanie.. lubię wiele zespołów,ostatnio wybrałam system of a down to niech będzie i tym razem ;)
3. Gdybyś mogła wskrzesić jakąś nieżyjącą osobę, kto by to był?
chyba mój dziadek.. nie miałam niestety za dużo okazji go lepiej poznać, ale to był wspaniały człowiek
4. Chciałabyś cofnąć się w czasie? Co byś zmieniła?
 chyba nie... dużo było niefajnych sytuacji, ale gdybym się cofnęła straciłabym też te dobre.
5.O co poprosiłabyś złotą rybkę gdyby mogła spełnić Twoje 3 życzenia?
48 kg !!! i poprosiłabym o niezliczoną ilość złotych rybek, takim sposobem bym miała niezliczoną ilość do wykorzystania życzeń i to razy 3 ;D
6. Ulubiony film?
ajj.. dużo. harry potter [wierna fanka xD ], 3 części step up, mała księżniczka - zawsze ryczę i sporo innych
7. Ulubiona piosenka?
lonely day - system of a down <3
8. Co lubisz, a co nie lubisz w swoim wyglądzie?
ee..nooo. yyy.. ;DD lubię swoje paznokcie, lubię wymyślać wzorki,  bo nie wszystkim dziewczynom jak robię to mogę, bo mają takie malutkie, a ja mam duże i raczej się nie łamią jak są długie, więc mogę poszaleć ;) a nie.. hm. chyba czasu nie mam by się tak rozpisać ;D figury, myszowatego koloru włosów [więc maluję, to teraz są sianowate], wielkie pyzy na twarzy itd ...
9. Co lubisz, a co nie w  swoim charakterze?
 bo ja wiem.. dziwna jestem oO bez kitu nie wiem co napisać.
10. Twoja podróż życia byłaby do...?
najlepiej dookoła świata. ;)
11. Twoje ulubione zwierzątko?
mój pies Joker. ale wgl to bym chciała mieć spaniela.. od małego mi się marzy ;)
zostałam otagowana przez Olgę
1. Jaka jest twoja ulubiona piosenka? (opcjonalnie: z czymś Ci się kojarzy? O czymś Ci przypomina?)
jw - lonely day. zawsze ją słuchałam z moim byłym i jak rok temu nie było mie 3 tyg to mówił, że ciągle ją słuchał. stare wspomnienia, a ciągle żywe, szczególnie że ostatni raz był kwietniu,jak razem słuchaliśmy .. dobra, rozmarzyłam się ;] 
2. Jaki jest Twój styl ubierania się? Jakie ubrania zakładasz najczęściej i najchętniej?
a to różnie. ale ogólnie rzecz biorąc to lubię dopasowany dół [jakieś jeansy czy leginsy] i luźną górę, przynajmniej sadła nie widać ;D a i ja tak się dobrze czuję.
3. Czego się najbardziej boisz?
szczypawek! brrr..
4. najgłupsza rzecz bezpośrednio związana z odchudzaniem się, dietą, jaką zrobiłaś?
wiadomo.. obżeranie się, a potem wymioty i środki przeczyszczające. nie jestem z tego dumna, że się nie raz doprowadziłam do takiego stanu.
5. Masz jakiś talent bądź czymś się bardzo interesujesz?
talent to za dużo powiedziane, ale lubię śpiewać, jutro mam kolejny występ, więc może nie jest najgorzej. kiedyś chodziłam do muzyka na skrzypce, teraz coś na gitarze brzdąkam, z 2 lata tańczyłam hip-hop, na zajęcia już nie chodzę, ale tako to trochę tak ;]
6. Bez czego nie wyobrażasz sobie diety?
bez silnej woli, której niestety czasem mi brakuje
7. Na co wydałaś ostatnio pieniądze?
wczoraj kupiłam sobie cudną bluzkę <3
8. Masz jakieś swoje ulubione miejsce w domu, świecie gdzie często przebywasz?
od kąd zrobiłam swój pokój tak 'po swojemu'to lubię w nim siedzieć, lubię chodzić na swój sad też..
9. Co było bezpośrednim sprawdzą tego, że się odchudzasz, że aktualnie się odchudzasz?
czy ja wiem.. nigdy nie akceptowałam swojego ciała, od początku podstawówki latałam do wc, żeby się przebrać na wf, a nie jak wszyscy w szatni, bo mi wstyd było. z czasem zaczęłam szukać na necie sposobów jak walczyć z tym cielskiem i się wkręciłam.
10. Obraził Cię ktoś kiedykolwiek za to, jak wyglądasz?
tak. w rodzinie to tak delikatnie typu 'poprawiłaś się', 'masz więcej tu i ówdzie niż ostatnio', ale jak jak pod koniec marca ważyłam 60 kg to ciągle słyszałam nieciekawe komentarze, bo zwyczajnie przytyłam, teraz spadło do wcześniejszej wagi i trudno mi cokolwiek 'z nią zrobić'.
11. Jaką masz fryzurę? {kolor, długość włosa, i czy są proste czy kręcone)
kolor.. różnie ;D obecnie mam brązowe z taką lekką czerwonawą poświatą, bo już mi się kolor zmywa, długie i proste.

na pytania od Lumos Scarlet i Kitty odpowiem przy następnej notce, bo byście chyba coś dostały czytając następne 20 coś pytań ; D
buziaki ;**

odwiedzę Was po siłowni ;*

14 komentarzy:

  1. Zainteresowało mnie owe "Oczyszczanie wątroby". Chyba też się za to zabiorę, chociaż wypicie pół szklanki tłustej oliwy trochę mnie odstrasza. :) Ale sama idea mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie imprezy są najgorsze :| Ale - jeśli przez cały tydzień będziesz się trzymać diety, a w ten jeden dzień zjesz trochę wiecej, to nic się nie stanie :) No i zawsze można dużo tańczyć, to się spalą kalorie.
    Interesujące to oczyszczanie wątroby. Zaraz to przejrzę i chyba zastosuję na sobie, póki mam wolne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Akurat jutro planuje głodówkę, spadłaś mi jak z nieba z tą dietą. Chociaż wydaje mi się to takie mega obrzydliwe (weee, sól), to chyba się skuszę.
    Jedna impreza jeszcze Twojej bliskiej znajomej, na pewno Ci nie zaszkodzi. Najważniejsze dobre nastawienie, które u Ciebie jest. Trzymaj się mon cherry :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzeczywiście trudny czas Cię czeka, ale grunt, żebyś wtedy nie przytyła. Potem będziesz sobie chudnąć.
    Też lubię Harrego Pottera, i Małą księżniczkę też :)
    http://porabana-nauczycielka.blogspot.de/

    OdpowiedzUsuń
  5. to oczyszczanie brzmi rozsądnie, jednodniowe i z konkretnym celem, podoba mi się. może wypróbuję w najbliższym czasie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cięzki czas dla Ciebie się zbliża, na szczęście ja jakoś zawsze wymiguję się z takich imprez ;)
    a o oczyszczaniu chetnie poczytam i być może przetestuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurde... Ta sól mnie kusi. Jak pojadę do mamy to na pewno to zrobię...
    5 kg!!!

    Walcz dziewczyno walcz! Ale wiem z własnego doświadczenia, że spotkania rodzinne to najgorszy wróg diety!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie brzmi sama idea oczyszczania tylko czemu ma tak zniechęcające składniki? :< poczytam o nim coś więcej w internecie bo mnie zainteresowałaś i jak widzę nie tylko mnie :D
    dobrze, że waga nie działa - będziesz miała miłą niespodziankę jak ją naprawisz :D trzymaj sie kochana! :**

    OdpowiedzUsuń
  9. brzmi strasznie, to oczyszczanie... nie dałabym rady wypić szklanki oliwy, to musi być obrzydliwe. Chociaż z drugiej strony, patrząc na efekty, chyba warto się zmusić raz na rok...

    OdpowiedzUsuń
  10. gdzie można kupić taką gorzką sól ? ciekawa jestem efektów, chętnie bym spróbowała.. to pewnie bardzo poprawia przemianę materii itp. Koniecznie napisz jeśli zdecydujesz się to zrobić!! ;))

    OdpowiedzUsuń
  11. Ojj.. no będzie Ci ciężko ale trzymam kciuki, żebyś nie przytyła!;) Ja też jestem ciekawa gdzie można kupić taką gorzką sól?

    Trzymaj się;**

    OdpowiedzUsuń
  12. Najważniejsze, że masz dobry humor! Nie pozwól się zmusić do jedzenia na tym wyjeździe. Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  13. haha z tą wagą to dobre ;D i na pewno chudniesz, powodzenia ! ;*

    OdpowiedzUsuń
  14. Zmieniam adres:

    http://do-the-unthinkable.blogspot.de/

    Proszę, zmień go u siebie w linkach. Za kilka dni kasuję stary blog, zacznę też u Was znowu normalnie komentować :) Na nowym blogu wszystko wyjaśniam.

    OdpowiedzUsuń